Prokuratura w Energoaparaturze

KPWiG zawiadomiła prokuraturę o manipulacji kursem akcji Energoaparatury. Odwrotnie niż we wszystkich innych sprawach dotyczących manipulacji - w tej chodzi u sztuczne zaniżanie ceny papierów. To pierwszy taki przypadek w historii polskiej GPW.

KPWiG zawiadomiła prokuraturę o manipulacji kursem akcji Energoaparatury. Odwrotnie niż we wszystkich innych sprawach dotyczących manipulacji - w tej chodzi u sztuczne zaniżanie ceny papierów. To pierwszy taki przypadek w historii polskiej GPW.

Zawiadomienie KPWiG dotyczy zachowania się kursu akcji w styczniu i lutym 2002 roku. W tym okresie inwestorzy finansowi (fundusze z grupy Enterprise Investors, BRE Banku, Raiffeisena oraz VA Tech Elin EBG), którzy mieli ponad 80% walorów Energoaparatury, pozbyli się swoich pakietów. Kupującym była nieformalna Grupa Inicjatywna Pracowników i Menedżerów (GIPiM).

Kilka miesięcy wcześniej Grupa wystąpiła do KPWiG o pozwolenie na nabycie akcji z ceną dużo niższą od średniej ceny walorów z 6 miesięcy notowań poprzedzających wezwanie. Zaproponowała 33 grosze za jeden papier. Cena wynikająca z ustawy regulującej tryb wezwań do sprzedaży akcji wynosiła wtedy ponad 3 zł. Komisja 21 grudnia 2001 r. odrzuciła prośbę spółki o zezwolenie na przeprowadzenie takiej transakcji - mimo że była ona warunkiem dalszego trwania firmy. Katowicka spółka borykała się wówczas z poważnymi problemami finansowymi, a GIPiM miała pomysł na uzdrowienie jej finansów.

Reklama

Jednak inwestorzy finansowi sprzedali GIPiM akcje spółki - i to po zaproponowanej cenie. Kurs walorów od momentu niekorzystnej decyzji KPWiG w niecały miesiąc spadł ze 1,15 zł do 0,35 zł (czyli o blisko 70%). Komisja podejrzewa, że nagłe załamanie się kursu było spowodowane świadomą manipulacją. - Przesłaliśmy do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Teraz ona prowadzi działania operacyjno-wyjaśniające - powiedział nam Michał Stępniewski, rzecznik KPWiG. Prokuratura musi teraz ustalić, skąd wychodziły zlecenia i kto za nimi stał. - Postępowanie wyjaśniające trwa - powiedział nam Maciej Kujawski, rzecznik prasowy prokuratury. - Dostaliśmy z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach polecenie o przygotowaniu dokumentacji i przesłaniu jej do prokuratury w Warszawie. Nie wiedzieliśmy jednak bliżej, o jaką sprawę chodzi - powiedział nam Krzysztof Woryna, odpowiedzialny w Energoaparaturze za kontakty z KPWiG.

Katowicka spółka po zmianie właściciela zaczęła powoli wychodzić na prostą i poinformowała niedawno, że zamierza w tym roku osiągnąć 40 mln zł przychodów. W 2002 roku jej zysk netto wyniósł 1 mln zł przy 33 mln zł przychodów. Energoaparatura jest firmą świadczącą specjalistyczne usługi inżynierskie i budowlano-montażowe. Działalność firmy obejmuje również prace elektryczne i teletechniczne we wszystkich branżach przemysłu, gospodarce komunalnej i ochronie środowiska. Większość przychodów realizowana jest w kraju.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zawiadomienie | W.E. | prokuratura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »