Notowania akcji spółki X-Trade Brokers Dom Maklerski SA z 30 kwietnia 2024 roku

We wtorek, 30 kwietnia X-Trade Brokers Dom Maklerski SA (XTB) rozpoczęło notowania od poziomu 62,12 zł, czyli o 0,29 proc. mniej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 62,3 zł. O godzinie 9.19 kurs akcji spadł do poziomu 61,42 zł, a następnie o 10.24 wzrósł do wartości 63,9 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 63,58 zł.

Liczba transakcji dla spółki X-Trade Brokers Dom Maklerski SA wyniosła 134, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 454 367 sztuk. Obroty wyniosły 27,6 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost i powróciła do zachowania które występowało wcześniej. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 8,50 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 11,35 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 59,19 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 68,11 proc.

We wtorek X-Trade Brokers Dom Maklerski SA zachowywało się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,94 proc. do poziomu 84 570 punktów, a wartość spółki wzrosła o 2,05 proc.

Grupa jest międzynarodowym dostawcą produktów, usług i rozwiązań technologicznych w zakresie obrotu instrumentami finansowymi, specjalizującym się w rynku OTC (ang. over-the-counter), w szczególności w instrumentach pochodnych CFD (ang. contract for difference), będących produktami inwestycyjnymi, z których zwrot uzależniony jest od zmian ceny i wartości instrumentów oraz aktywów bazowych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »