Barclays Capital przewiduje recesję w strefie euro w 2012 r.

Bank inwestycyjny Barclays Capital przewiduje, że strefa euro będzie "pod kreską" w IV kwartale 2011 r. oraz w I kwartale 2012 r., zaś za cały 2012 r. realny PKB wyniesie minus 0,2 proc. wobec wcześniejszej prognozy 0,4 proc.

Bank inwestycyjny Barclays Capital przewiduje, że strefa euro będzie "pod kreską" w IV kwartale 2011 r. oraz w I kwartale 2012 r., zaś za cały 2012 r. realny PKB wyniesie minus 0,2 proc. wobec wcześniejszej prognozy 0,4 proc.

Gospodarka Niemiec w najbliższym roku osiągnie wzrost na poziomie 0,3 proc. (wcześniejsza prognoza banku wynosiła 0,7 proc.), a francuska skurczy się o 0,1 proc. (rząd Francji przewiduje wzrost o 1 proc., mimo zakładanej konsolidacji fiskalnej na poziomie 1,5 proc. PKB).

Bank twierdzi, że eurostrefa najprawdopodobniej weszła w recesję w obecnym kwartale, na co - jego zdaniem - wskazują dane o aktywności gospodarki i ogólne pogorszenie warunków finansowania.

Prognoza banku zakłada, że PKB eurostrefy skurczy się o 0,4 proc. kwartał do kwartału w IV kwartale oraz o 0,2 proc. w I kwartale 2012 r. "W szczególności przewidujemy spadek inwestycji firm i negatywny wkład do PKB wniesiony przez zapasy" - zaznaczają analitycy w komentarzu.

Reklama

"W ramach naszej ogólnej prognozy na 2012 r. przewidujemy, że inwestycje, kwota brutto zainwestowana w środki trwałe, wyniesie minus 1,2 proc. (w porównaniu z wcześniej przewidywanym spadkiem o minus 0,4 proc. wobec spodziewanego za 2011 r. przyrostu o 2,2 proc.).

Bank oczekuje obniżki głównej stopy procentowej EBC do 0,5 proc. z 1,25 proc. obecnie. W jego ocenie, nastąpi to w trzech etapach - po 25 pb w grudniu, styczniu i lutym.

Prognoza banku przewiduje też, iż państwa Europy Płd. zostaną znacznie dotkliwej poszkodowane przez dramatyczny wzrost kosztów finansowania się rządów oraz banków niż kraje Europy Płn. Zaznaczy się też dysproporcja w tempie wzrostu między Północą a Południem. Duża rozbieżność wystąpi zwłaszcza w popycie krajowym.

W najbliższych tygodniach Barclays Capital spodziewa się uzgodnienia nowego pakietu wsparcia włoskiego długu, najprawdopodobniej z uwzględnieniem wkładu finansowego MFW, jak również agresywniejszych, niestandardowych operacji EBC.

Według Barclays Capital, najbliższy szczyt UE w Brukseli 9 grudnia zdecyduje o zmianach traktatowych prowadzących do zacieśnienia centralnej kontroli nad narodowymi budżetami państw strefy euro, na co wskazuje też spotkanie Merkel-Sarkozy-Monti w ub. tygodniu.

Bank twierdzi, że na najbliższym szczycie zostaną uzgodnione formy pomocy dla Włoch, z udziałem MFW i EFSF (funduszu stabilizacji finansowej eurostrefy), co z kolei umożliwiłoby zwiększenie interwencyjnych zakupów obligacji przez EBC i innych form wsparcia ze strony banku dla państw borykających się z kryzysem płynności.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »