Jak skutecznie prosić szefa o podwyżkę? Tych argumentów lepiej unikaj

Rozmowa o podwyżce nie należy do najłatwiejszy. Jeżeli jednak chcesz więcej zarabiać, to musisz wziąć sprawy w swoje ręce, bo podwyżka sama do ciebie nie przyjdzie. Jak poprosić pracodawcę o podwyżkę? Jakich argumentów użyć, a czego unikać?

Jak rozmawiać z pracodawcą o podwyżce?

Rozmowa z pracodawcą, czy też przełożonym na temat podwyżki powinna być dobrze przemyślana, aby mieć pewność, że w trakcie rozmowy wyczerpiemy wszelkie argumenty, które przemawiają za zwiększeniem naszej pensji.

Taką rozmowę przede wszystkim warto zaplanować i umówić z pracodawcą. Nie pytaj o podwyżkę podczas przechadzki na korytarzu czy spotkania w windzie. Umów się na spotkanie z przełożonym, żeby mieć pewność, że będzie on miał wystarczającą ilość czasu, żeby cię dokładnie wysłuchać.

Pamiętaj, aby rozmowa prowadzona była w spokojnej i pełnej szacunku atmosferze. Bądź profesjonalny i przedstaw siebie w jak najlepszym świetle. Opowiedz o swoich dokonaniach w pracy, o projektach, które zakończyły się sukcesem, o swoich umiejętnościach i kwalifikacjach, które przynoszą korzyści firmie.

Reklama

Jako argumenty możesz przywołać, np. zakończenie dużego projektu sukcesem, pozyskanie nowego klienta, długi staż pracy, zdobycie nowych kwalifikacji i kompetencji, które pozwalają na przejęcie nowych obowiązków itd. Pamiętaj, aby prośba o podwyżkę była umotywowana twoimi osiągnięciami, umiejętnościami i sukcesami. W ten sposób pokażesz swoją wartość, jaką przynosisz dla firmy i jej wyników finansowych.

Jak nie rozmawiać o podwyżce?

Pamiętaj, żeby jako argumentów do podwyżki nie używać swojego życia prywatnego. Pracodawca nie ustala bowiem twojego wynagrodzenia na podstawie tego, że np. przeprowadzasz się do większego mieszkania, zdecydowałeś się wziąć kredyt, czy urodziło ci się dziecko. Zawsze motywuj prośbę o podwyżkę swoimi mocnymi stronami, które przynoszą korzyści firmie.

Nie porównuj również siebie do innych pracowników i nie wykorzystuj jako argumentu do podwyżki tego, że twój znajomy z pracy zarabia więcej od ciebie. Zamiast tego możesz powiedzieć, czym ty wyróżniasz się na tle pozostałych pracowników, np. dłuższym stażem pracy, zdobyciem nowych umiejętności itd.

Ostatni błąd, którego warto uniknąć, to grożenie, że odejdziesz z pracy, jeżeli nie otrzymasz podwyżki. Jest to nic innego, jak szantaż, który może zezłościć pracodawcę i sprawić, że stracisz w jego oczach. Wówczas może on nabrać wątpliwości, czy aby na pewno, chce kontynuować z tą współpracę.

Kiedy najlepiej prosić o podwyżkę?

Warto także zastanowić się, czy w danym momencie prośba o podwyżkę będzie dobrym pomysłem. Jeśli w firmie jest gorszy okres, np. odszedł duży klient, firma ma straty finansowe, a pracodawca jest w ciągłym stresie, to wtedy warto zaczekać z rozmową na temat podwyżki do momentu, aż sytuacja w firmie się ustabilizuje.

Prawdopodobieństwo otrzymania podwyżki będzie większe, jeśli poprosisz o nią, np. tuż po osiągnięciu sukcesu przez firmę, zdobycia nowego klienta, czy zakończenia dużego projektu. O podwyżce warto porozmawiać z pracodawcą zwłaszcza wtedy, kiedy to dzięki twojej zasłudze, firma osiągnęła sukces, lub gdy przejąłeś nowe obowiązki, wynikające przykładowo z odejścia innego pracownika.

WG

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podwyżka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »