Można zrobić nawet 19 tys. zł "na rękę". Poszukują pracowników

Praca w systemie "wahadła" (od marca do grudnia) - w taki sposób coraz częściej Polacy pracują za granicą. Choć przypomina to pracę sezonowa, niewiele ma wspólnego z wyjazdami na zbiory szparagów czy winogron. Sezonowo pracują też cieśle, brukarze, budowlańcy, monterzy i hydraulicy. Oferowane w niektórych krajach Europy stawki wielokrotnie przewyższają polskie wypłaty. Najlepsi fachowcy, przy odrobinie szczęścia i zapobiegliwości, mogą zarobić "na rękę" równowartość nawet 19 tys. zł miesięcznie.

"Prace sezonowe za granicą trwają w najlepsze. Polacy, którzy w ten sposób zarabiają na życie, zazwyczaj emigrują w systemie wahadła, czyli w okresie marzec-grudzień. Wybierają najchętniej takie kraje jak Niemcy, Szwecja, Czechy oraz Norwegia" - zwraca uwagę Personnel Service w swoim najnowszym raporcie dotyczącym możliwości zatrudnienia w Europie i pieniędzy, jakie można na takich "saksach" zarobić.

Czechy, Niemcy, Norwegia, Szwecja - Polacy pracują w wielu krajach Europy

Polacy pracują w wielu krajach Europy - należących do Unii Europejskiej, jak i tych pozostających poza wspólnotą. Choć polskie wynagrodzenia rosną w szybkim tempie, płace za granica wciąż znacznie je przewyższają - niekiedy nawet wielokrotnie.

Reklama

Eksperci Personnel Service sprawdzili stawki oferowane dla pracowników sezonowych. Są one zróżnicowane, ale najczęściej kilkukrotnie przewyższają te oferowane w Polsce.

W Czechach pracownik produkcji zarobi od 2 tys. euro brutto miesięcznie, natomiast w Szwecji dostanie również 2 tys. euro, ale netto. Hydraulicy w Norwegii i pracownicy budowlani w Szwecji zarobią 4,5 tys. euro netto miesięcznie (równowartość ok. 19 tys. zł miesięcznie).

Wielka Brytania i Irlandia już tak nie kuszą. Kierunki się zmieniły

- Za nami 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wtedy Polacy zaczęli masowo migrować do innych krajów za pracą. W dalszym ciągu wyjeżdżają do pracy za granicę, choć kierunki się nieco zmieniły. Już nie tak chętnie do UK w przeciwieństwie do Szwecji czy Niemiec, bo nasze zarobki, choć rosną, wciąż nie dogoniły tych europejskich. Zatem tak długo, jak w innych krajach będzie można zarobić dwa czy trzy razy więcej niż w Polsce, emigracja nie ustanie - mówi Krzysztof Inglot, założyciel Personnel Service, ekspert rynku pracy.

Polacy podejmując pracę za granicą nie chcą już rezygnować z życia rodzinnego, stąd utrzymująca się popularność Niemiec i rosnąca Czech.

Właśnie w Czechach (dla mieszkańców części południa Polski to kierunek bliski) praca w sektorze produkcji jest obecnie jednym z najczęściej oferowanych stanowisk, gdzie stawki wynagrodzenia wahają się od 1500 euro brutto do 2000 euro brutto miesięcznie - informuje Personnel Service.

Z analizy ofert wynika, że wśród popularnych stanowisk znajdują się także monter konstrukcji stalowych oraz mechanik, gdzie miesięczne zarobki wynoszą ok. 2100 euro brutto. Spawacze mogą zarobić ok. 2200 euro brutto. Kelnerzy i pomocnicy kucharzy mogą liczyć na ok. 2000 euro brutto miesięcznie. Najlepsze oferty są w sektorze IT, bo ok. 4000 euro brutto miesięcznie.

Niemcy wciąż na liście krajów chętnie wybieranych przez polskich pracowników

Wciąż popularne Niemcy to oczywisty kierunek dla mieszkańców zachodniej Polski. Pracownicy magazynu, produkcji oraz osoby zajmujące się sprzątaniem mogą oczekiwać miesięcznych zarobków w wysokości ok. 2200 euro brutto. Opiekunki medyczne mogą zarobić 2300 euro brutto w ujęciu miesięcznym, a praca w ogrodnictwie to ponad 2600 euro brutto. 

Na stanowiskach związanych z produkcją części metalowych, pracownicy mogą zarobić w ciągu miesiąca do ok. 2700 euro brutto, natomiast malarze budowlani od 2520 euro brutto do 2800 euro brutto miesięcznie. Pracownicy drogowi otrzymują ok. 3108 euro brutto za miesiąc pracy. Stolarze w Niemczech mają możliwość zarobienia od 2600 euro brutto do nawet 3800 euro brutto miesięcznie, w zależności od doświadczenia i umiejętności. Sektor IT pozwala zarobić najlepiej, ale w tym przypadku także w Polsce oferowane są wysokie stawki. W Niemczech w IT w ofertach dostępnych dla polskich pracowników stawki zaczynają się od 3500 euro brutto, sięgając nawet 5500 euro brutto miesięcznie.

Kraje skandynawskie - to tam zarabia się najlepiej

Skandynawia ściąga pracowników do siebie oferując wysokie zarobki - wyrokują eksperci Personnel Service. W Szwecji pracownicy produkcji mogą oczekiwać miesięcznego wynagrodzenia na poziomie ok. 2100 euro netto, podczas gdy opiekunowie osób starszych mogą zarobić od 2600 euro netto do 3000 euro netto miesięcznie. Dla brukarzy stawka wynagrodzenia miesięcznego wynosi ok. 3600 euro netto. Operatorzy robotów spawalniczych oraz zbrojarze budowlani mogą liczyć na zarobek w przedziale 3600-4200 euro netto. Spawacze i monterzy konstrukcji stalowych dostaną ofertę nawet do 4200 euro netto miesięcznie. Pracownicy ogólnobudowlani zarobią do 4500 euro netto.

Szczególnym krajem jest też Norwegia - zarobki tam należą do najwyższych, na jakie mogą liczyć polscy pracownicy. Personnel Service wylicza, że stolarze-cieśle mogą oczekiwać miesięcznego wynagrodzenia w przedziale od 3300 do 3800 euro netto, podobnie jak pracownicy sezonowi, których zarobki wynoszą od 3500 do 3800 euro netto miesięcznie. Dla brukarzy oraz pracowników pracujących w rzeźni stawki miesięczne mogą sięgać nawet ok. 4000 euro netto. Mechanicy okrętowi, spawacze oraz pracownicy ogólnobudowlani zarobią do 4000 euro netto w ujęciu miesięcznym. Hydraulikom oferują od 4000 do 4500 euro netto miesięcznie. 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: praca | saksy | praca za granicą | praca w Niemczech
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »