Daniel Obajtek podsumowuje czas w Orlenie. "Sześć lat w piekle"

Daniek Obajtek tłumaczy się w najnowszym wywiadzie z afer wokół koncernu Orlen. Przez dziennikarzy money.pl był pytany między innymi o kwestie zaniżania cen paliw przed wyborami w 2023 roku i spółkę OTS. - Mogę powiedzieć, że ja dochowałem wszelkiej staranności - mówi, pytany o tę drugą kwestię.

- W biznesie nic nie jest jednoznaczne - tak z działań Orlenu związanych z cenami paliw przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku tłumaczy się Daniel Obajtek, były prezes koncernu. Między innymi o tę kwestię był pytany w wywiadzie dla portalu money.pl. 

Zabrał także głos w sprawie afery związanej ze spółką Orlen Trading Switzerland (OTS). Przypomnijmy, że to spółka-córka Orlenu, która ostatnio musiała dokonać odpisu o wartości 1,6 mld zł. Pojawiają się także oskarżenia, że pracowała w niej osoba, której zatrudnienie odradzała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), a spółka kupowała rosyjską ropę, omijając sankcje.

Reklama

- Każda transakcja była sprawdzana przez biuro bezpieczeństwa (Orlenu - red.), umowę w tym zakresie miały również spółki zależne (...). Jeśli pojawiały się jakieś duże kwoty, musiały przejść przez biuro bezpieczeństwa. Firmy, z którymi zawarto te transakcje, nie były objęte sankcjami (...). Gdyby dotarły do mnie takie informacje, to byłoby to wypalane żywym ogniem - zadeklarował Obajtek w rozmowie z money.pl, pytany o kwestię omijania sankcji.

Cud na Orlenie. "Wytłumaczę tę historię, bo nigdy nie było okazji"

Daniel Obajtek był pytany przez dziennikarzy portalu między innymi o kwestię domniemanego zaniżania cen paliw na Orlenie. Przypomnijmy, że chodzi o sytuację z jesieni 2023 roku, przed wyborami do parlamentu. Ceny paliw na stacjach Orlenu były wtedy w Polsce wyjątkowo niskie na tle Europy. Do tego w tych tygodniach, kiedy na rynkach rosły ceny surowca, w Polsce ceny spadały - inaczej niż zazwyczaj w podobnej sytuacji. Analitycy i komentatorzy wskazywali, że ta sytuacja może być działaniem na szkodę spółki i wynikać z zastosowania rezerw strategicznych do sprzedaży na stacjach. 

- Wytłumaczę tę historię, bo nigdy nie było okazji. Przypomnę, że w tamtym czasie wybuchł konflikt na Bliskim Wschodzie (Hamas zaatakował Izrael 7 października. Tymczasem o tzw. "cudzie na Orlenie" pisaliśmy już we wrześniu - red.) - odpowiedział Obajtek na pytanie money.pl. - Ceny baryłki ropy poszybowały w górę i zaczęło być nerwowo na rynkach paliw. Politycy opozycji zachowywali się nieodpowiedzialnie i napędzili tę panikę, mówiąc, że ceny paliw po wyborach będą po 8-10 zł, że zacznie się palić i walić. Na stacjach więc zaczęły tworzyć się kolejki, ludzie przyjeżdżali ze zbiornikami i tankowali po 5 tys. litrów paliwa. Jeżeli byśmy w tamtym czasie zrobili drastyczne ograniczenia w tankowaniu albo podnieśli cenę, to dopiero zaczęłoby się piekło - dodał.

Były prezes koncernu nie potwierdził też jednoznacznie, czy użyte były rezerwy strategiczne czy nie. - Nie powiedziałem tego jednoznacznie. Nie mogę mówić wszystkiego - odparł na kolejne pytanie dziennikarzy portalu, czy jesienią były one użyte. - W biznesie nic nie jest jednoznaczne. Naszym celem była stabilizacja cen paliw - podsumował wątek Daniel Obajtek.

ABW, omijanie sankcji, miliardowa strata. Czarne chmury nad spółką Orlenu

Jeśli chodzi o kwestię OTS, Daniel Obajtek wskazał: - Dochowaliśmy wszelkich niezbędnych formalności. Prawo szwajcarskie pod tym względem jest bardzo restrykcyjne, bardziej niż polskie. Sprawdzaliśmy więc niekaralność ludzi, zarówno w Polsce jak i Szwajcarii, a także sprawdzało ich biuro bezpieczeństwa.

Jak podał, Orlenowskie biuro sprawdzało także Samera A., czyli osobę zatrudnioną przez OTS. Przed jej przyjęciem do pracy w spółce ostrzegało Orlen ABW. - Dostaliśmy więc tę notatkę, potraktowaliśmy ją poważnie i uruchomiliśmy po kolei wszystkie procedury. Nie mogliśmy zero-jedynkowo traktować wszystkiego, co piszą służby, bo to nie było tak, że kategorycznie na coś są dowody, tylko to są takie miękkie wpisy. "Być może, najprawdopodobniej". I wtedy, po tej notatce, zażądałem wyjaśnień. I okazało się, że to, co napisano w notatce, nie było do końca prawdą - odpowiedział Obajtek, podkreślając, że zatrudnienie tej osoby było mu rekomendowane przez wiceprezesa Orlenu Michała Roga. 

Wskazywał także, że cała działalność spółki, gdy zarządzał koncernem, była prowadzona zgodnie z procedurami. Jednak jeśli się okaże, że rzeczywiście handlowała ona rosyjską ropą, to zarząd OTS musi "ponieść wszelką odpowiedzialność w tym zakresie".

Sobie Daniel Obajtek nie ma nic do zarzucenia, jeśli chodzi o głośną ostatnio spółkę. - Wiedzę o tych umowach posiadał zarząd spółki OTS i ciała, które ją nadzorowały (...). Tak, że mogę powiedzieć, że ja dochowałem wszelkiej staranności - odpowiedział na pytanie o umowę na zakup ropy za 1,6 mld zł, która nigdy nie doszła do skutku.

Daniel Obajtek o czasie spędzonym w Orlenie. Ma niewesołe przemyślenia

Były prezes Orlenu w gorzkich słowach podsumował też czas spędzony w płockim koncernie. - Ja dziękuję Bogu, że już nie jestem prezesem Orlenu. Wytrzymałem w tym piekle 6 lat

Jak stwierdził, "państwo, dla którego pracował po 16-18 godzin, nie dało mu żadnego bezpieczeństwa". "Tylko cały czas mi daje chłostę. Straszy mnie. Niszczy. Inwigiluje. Przeszukuje mnie. Zastrasza sądami i więzieniem" - wyliczał Obajtek.

Pytany, czy żałuje, że zgodził się swego czasu objąć stery w Orlenie, odparł: "Gdybym w tamtym czasie miał tę wiedzę, którą mam dzisiaj, i która jest niebezpieczną wiedzą pod względem mojego życia, to tych parę lat temu nie zgodziłbym się być prezesem Orlenu. Z jednej prostej przyczyny: bo ja mam problem sam ze sobą, ze swoją nadpobudliwością. Ja chcę działać. I w każdym miejscu, w którym byłem, chciałem oddać się do końca i działać do końca".

Jak stwierdził, w Orlenie powinien był w większym stopniu zwracać uwagę na swoje bezpieczeństwo. "Może powinienem koło pewnych spraw przejść obojętnie, nie ruszać ich, wtedy nie byłoby tego permanentnego ataku na mnie, przez te wszystkie lata. Teraz mam tę wiedzę, znam raporty. I naprawdę czuję się zagrożony.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Obajtek | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »