Fasing został dostrzeżony

O 11,3%, do 5,4 zł, wzrósł wczoraj kurs Fasingu. Właściciela zmieniło ponad 95 tys. akcji (3% kapitału). Zwiększone zainteresowanie papierami katowickiej spółki utrzymuje się od dłuższego czasu. Zdaniem jej przedstawicieli, to efekt przeniesienia walorów do notowań ciągłych i niezłych wyników.

O 11,3%, do 5,4 zł, wzrósł wczoraj kurs Fasingu. Właściciela zmieniło ponad 95 tys. akcji (3% kapitału). Zwiększone zainteresowanie papierami katowickiej spółki utrzymuje się od dłuższego czasu. Zdaniem jej przedstawicieli, to efekt przeniesienia walorów do notowań ciągłych i niezłych wyników.

Akcje firmy trafiły do notowań ciągłych pod koniec października. Efektem były rekordowe obroty i silna, choć krótkotrwała, zwyżka notowań. Od połowy grudnia kurs znowu rośnie. Wczoraj sięgnął najwyższego poziomu od debiutu na giełdzie we wrześniu 2000 r. Obroty cały czas utrzymują się na wysokim poziomie.

Kupują fundusze?

- Rynek finansowy jest dość płytki. Każda spółka, która jest w stanie pochwalić się niezłymi wynikami i rozsądną polityką, może stać się przedmiotem zainteresowania funduszy emerytalnych czy inwestycyjnych - komentuje Zdzisław Małecki, wiceprezes Fasingu.

Reklama

Na razie o zakupie akcji poinformował jednak inwestor indywidualny. W piątek Edwin Tissler podał, że ma 5,8% głosów na WZA. Może zwiększać zaangażowanie do 10%, nie informując o tym. Czy spółka zna nowego akcjonariusza? - Nie chciałbym się wypowiadać na temat zmian w akcjonariacie. Otrzymaliśmy od inwestora informację i upubliczniliśmy ją - odpowiada Z. Małecki.

Jego zdaniem, Fasing spełnia kryteria, którymi posługują się inwestorzy instytucjonalni. - W wolnym obrocie znajduje się mniej więcej 1/4 naszych akcji, czyli około 800 tys. Jest to na tyle znacząca pula, że spółka może być uważana za płynną - twierdzi.

Stabilne zyski

Wiceprezes Małecki zwraca także uwagę na wyniki przedsiębiorstwa. Co roku, począwszy od 2000 r., spółka na poziomie jednostkowym wykazuje około 1 mln zł zysku netto. - Jeśli chodzi o 2003 r., kluczowa będzie ocena sprawozdania przez audytora. Sądzę jednak, że mamy szansę pochwalić się wynikiem podobnym do osiąganych w poprzednich latach - mówi. Przypomina, że także grupa kapitałowa "jest trwale rentowna". Po trzech kwartałach Fasing miał 1,15 mln zł zysku, grupa - 1,5 mln zł.

Gorzej sprawa wygląda z przychodami. - W 2003 r. nie zanotowaliśmy wzrostu sprzedaży. Należy raczej liczyć się z niewielkim spadkiem - informuje wiceprezes.

Fasing produkuje przede wszystkim łańcuchy do maszyn i urządzeń wykorzystywanych w kopalniach węgla kamiennego. - To segment rynku, który nie pozwala na dynamiczny wzrost przychodów. Przeciwnie, górnictwo się restrukturyzuje, więc my też zostaliśmy zmuszeni do restrukturyzacji. Udział eksportu w przychodach zwiększyliśmy z 10% w 2000 r. do ponad 30% w ubiegłym roku - wyjaśnia dyr. Małecki. - To, co zyskujemy w eksporcie, odbiera nam jednak rynek krajowy, który systematycznie się kurczy.

Eksport nie tylko generuje dodatkowe przychody. Poprawia płynność firmy ze względu na krótkie terminy płatności.

Rozliczenia z kopalniami są bardziej kłopotliwe. Spółka wykorzystuje różne metody. Unika rozliczeń w węglu (choć, jak dowodzą jej komunikaty, prowadzi spore operacje na rynku węgla), ale korzysta np. z kompensaty zobowiązań.

W trosce o poprawę płynności przedsiębiorstwo zrestrukturyzowało zadłużenie w bankach.

Pod koniec zeszłego roku Fasing podpisał z PKO BP umowę na 3-letni kredyt w wysokości 5 mln zł. Część pieniędzy zasiliła środki obrotowe, część została wykorzystana na spłatę krótkoterminowych pożyczek.

Nadzieją inne branże

Przedstawiciele spółki oceniają, że w najbliższych latach nie ma szans na zmianę sytuacji, jeśli chodzi o sprzedaż dla górnictwa - należy się liczyć z dalszym spadkiem popytu. Zapowiadana przez rząd prywatyzacja branży może się okazać niekorzystna dla giełdowej firmy. Inwestorzy, którzy przejmą kopalnie, mogą bowiem składać zamówienia u swoich dostawców.

Dlatego spółka stara się mocniej zaistnieć w innych niż górnictwo sektorach. Zagraniczni odbiorcy reprezentują rybołówstwo. W kraju firma liczy na cukrownie, cementownie, stocznie i elektrownie, którym oferuje tzw. łańcuchy techniczne. Nie ukrywa jednak, że na razie walczy raczej o utrzymanie przychodów niż ich wyraźny wzrost.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firmy | małecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »