Polcolorit stawia na rentowność
Mimo mniejszego od zakładanego wzrostu sprzedaży, Polcolorit ma powody do zadowolenia. W ubiegłym roku znacznie poprawił rentowność. Producent płytek ceramicznych "z wyższej półki" zarobił na czysto 16,42 mln zł.
O 2,43 mln zł zwiększył się zysk netto Polcoloritu w IV kwartale ubiegłego roku, dzięki czemu producent płytek ceramicznych z Piechowic zakończył 2004 rok z 16,42 mln zł na plusie. To trochę więcej niż prognozowała spółka podczas publicznej oferty akcji w listopadzie ub.r. i jest to o 70% lepszy wynik od zrealizowanego w 2003 roku. Przychody Polcoloritu w 2004 roku przekroczyły 92 mln zł, co oznacza
20-proc wzrost.
Rentowność ponad wszystko
Jak podkreśla Wiktor Marconi, dyrektor generalny firmy, Polcolorit będzie koncentrował się na utrzymaniu określonego poziomu rentowności, nawet kosztem mniej dynamicznego wzrostu przychodów. Strategia Polcoloritu, sprzedającego produkty w segmencie "premium", przynosi efekty. Notowana rentowność netto jest jedną z najwyższych w branży. W 2004 roku wyniosła 17,8% (w porównaniu z 12,6% rok wcześniej).
Prognozy wyników podtrzymane
Sprzedaż spółki ma wzrosnąć w b.r. do 104 mln zł, a zysk netto do 20,2 mln zł. Kierownictwo Polcoloritu zwraca jednak uwagę, że wpływ na wyniki spółki mogą mieć wahania kursu euro wobec złotego. Na razie umacnianie naszej waluty sprzyja przedsiębiorstwu, gdyż import granulatu do produkcji płytek stał się tańszy. Sytuacja się ustabilizuje po wybudowaniu nowego zakładu finansowanego za pieniądze pozyskane z ubiegłorocznej emisji akcji. Polcolorit będzie wytwarzał granulat we własnym zakresie. Nowa fabryka ma też docelowo zwiększyć moce produkcyjne z obecnych 4,5 mln m2. do 13,5 mln m2. rocznie. Sprzedaż pierwszych płytek z nowego zakładu ruszy na początku 2006 roku, co ma zaowocować wzrostem przychodów w przyszłym roku do 134 mln zł i zysku netto do 32 mln zł.
