Śmiałe plany Eurohold Bulgaria

Eurohold Bulgaria planuje uzyskanie w tym roku skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży na podobnym poziomie, jak w 2010, czyli około 210 mln euro. W przyszłym roku spółka spodziewa się jednocyfrowego proc. wzrostu przychodów oraz poprawy rentowności wszystkich segmentów, w których prowadzi działalność - poinformował na konferencji prezes spółki, Kiril Boshov.

Eurohold Bulgaria planuje uzyskanie w tym roku skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży na podobnym poziomie, jak w 2010, czyli około 210 mln euro. W przyszłym roku spółka spodziewa się jednocyfrowego proc. wzrostu przychodów oraz poprawy rentowności wszystkich segmentów, w których prowadzi działalność - poinformował na konferencji prezes spółki, Kiril Boshov.

"Myślę, że na koniec tego roku nasze przychody będą na podobnym poziomie jak rok temu, czyli około 210 mln euro. W przyszłym roku spodziewamy się jednocyfrowego proc. wzrostu skonsolidowanych przychodów w ramach grupy" - powiedział Boshov.

Po trzech kwartałach tego roku przychody grupy Eurohold Bulgaria wyniosły 150 mln euro. Grupa odnotowała w tym okresie około 1 mln euro skonsolidowanej straty netto.

"Wynik ten jest w znacznej mierze efektem sytuacji w segmencie ubezpieczeń w regionie, który dopiero podnosi się obecnie po kryzysie" - skomentował prezes.

Reklama

Dodał, że IV kwartał w wykonaniu spółki wygląda dobrze i na koniec roku Eurohold Bulgaria spodziewa się wyniku netto zbliżonego do zera.

Boshov poinformował też, że w przyszłym roku spółka spodziewa się poprawy rentowności wszystkich segmentów działalności.

"Sprzedaż aut i leasing idą nam bardzo dobrze, tak samo jak najbardziej zyskowny obecnie sektor naszego biznesu czyli zarządzanie aktywami" - wyjaśnił prezes.

Prezes poinformował też, że spółka zamierza w przyszłości dzielić się ewentualnym zyskiem z akcjonariuszami.

"O ile nie będziemy mieli dużych planów akwizycyjnych, zamierzamy wypłacać w przyszłości dywidendę" - powiedział prezes.

"W przeszłości było to 15-20 proc. zysku uzyskiwanego przez spółkę w Bułgarii" - dodał.

Bułgarska grupa finansowa, Eurohold Bulgaria, zadebiutowała w czwartek na rynku głównym warszawskiej giełdy.

Akcje spółki notowane są obecnie również na giełdzie w Sofii. Boshov poinformował, że spółka nie ma obecnie żadnych planów, zarówno biznesowych jak i związanych z rynkiem kapitałowym w Polsce. "Na razie chcemy jedynie, aby polscy inwestorzy poznali naszą spółkę" - wyjaśnił.

Eurohold Bulgaria chce wydać na przejęcia 30 mln euro

Eurohold Bulgaria chce wydać na akwizycje 30 mln euro w ciągu 2 lat. Spółka prowadzi obecnie rozmowy z kilkoma podmiotami w krajach, w których jest już obecna - poinformował na konferencji prezes spółki Kiril Boshov.

"Myślę, że w ciągu dwóch lat wydamy na przejęcia 30 mln euro. Zamierzamy przeznaczyć na ten cel m.in. 14 mln euro, które pozyskaliśmy niedawno z emisji akcji na bułgarskiej giełdzie" - powiedział Boshov. Prezes poinformował, że spółka prowadzi obecnie rozmowy z kilkoma podmiotami, które działają w krajach, w których Eurohold jest już obecny.

"Są to spółki ze wszystkich trzech segmentów naszej działalności, czyli ubezpieczeń oraz leasingu i sprzedaży aut, pochodzące z Bułgarii, Serbii i Rumunii. Najbardziej zaawansowane rozmowy, w których jesteśmy obecnie przed etapem due dilligence, prowadzone są z firmą ubezpieczeniową" - powiedział.

"W wyniku przejęć chcemy zwiększyć roczne przychody w branży ubezpieczeniowej o 25-50 mln euro"- dodał.

Po trzech kwartałach tego roku przychody spółki z segmentu ubezpieczeń wyniosły 176,4 mln nowych lew bułgarskich, czyli około 90 mln euro. Strategia Euroholdu zakłada uzyskanie w ciągu 3-5 lat uzyskanie 8-10 proc. udziału w rynku ubezpieczeń na Bałkanach Południowo-Wschodnich.

"Największy około 7-8-proc. udział w rynku ubezpieczeń mamy obecnie w Bułgarii. W pozostałych krajach nasz udział w rynku jest w tej chwili mniejszy" - wyjaśnił Boshov. Prezes poinformował też, że portfel umów leasingowych spółki ma obecnie wartość 70 mln euro. "W tej branży też planujemy akwizycje. Chcemy w ciągu ponad roku zwiększyć nasz portfel o kolejne 50-70 mln euro" - powiedział. Spółka jest obecna na rynku bułgarskim, macedońskim, tureckim, rumuńskim i serbskim.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »