Muza ma cztery tygodnie

Resort skarbu najwyżej ocenił ofertę zakupu akcji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych złożoną przez Muzę.

Resort skarbu najwyżej ocenił ofertę zakupu akcji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych złożoną przez Muzę.

Tej spółce, a nie Agorze czy MAC Edukacji, przyznał cztery tygodnie wyłączności negocjacyjnej. Typowany na faworyta przetargu na razie wygrywa. Notowana na warszawskiej giełdzie Muza otrzymała wczoraj wyłączność na negocjacje w sprawie zakupu akcji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych (WSiP).

Ń Podjąłem taką decyzję, ponieważ oferta złożona przez tę spółkę była najlepsza. Ponadto jako jedyna zawiera propozycję upublicznienia WSiP, na czym mi zależy Ń mówi Wiesław Kaczmarek, minister skarbu.

Wyłączność na negocjacje potrwa cztery tygodnie od daty doręczenia zawiadomienia o decyzji MSP zainteresowanej firmie, czyli wygaśnie w połowie grudnia. Do tego czasu inwestor powinien ustalić ostateczny kształt umowy i wynegocjować porozumienie z pracownikami wydawnictw. Klamka nie zapadła Resort skarbu pierwotnie chciał wprowadzić na giełdę do 35 proc. akcji wydawnictw.

Reklama

Pomysł upublicznienia spółki poparł Jan Rurański, prezes WSiP. Do giełdowego debiutu miałoby dojść na przełomie obecnego i przyszłego roku. Oferty wiążące na zakup akcji WSiP, największego wydawcy książek edukacyjnych w kraju, złożyła także Agora - wydawca ,,Gazety Wyborczej'', i MAC Edukacja, jeden z dynamicznie rozwijających się prywatnych wydawców książek edukacyjnych. Decyzja o udzieleniu wyłączności Muzie nie oznacza jeszcze, że to ten podmiot kupi spółkę. Po okresie wyłączności MSP może wrócić do rozmów z pozostałą dwójką inwestorów.

Według naszych wcześniejszych informacji, Muza jest skłonna zapłacić za akcje WSiP minimum 290 mln zł. Trzech na liście Resort skarbu już po raz trzeci próbuje sprywatyzować WSiP. Poprzednim próbom towarzyszyły wzajemne oskarżenia startujących w przetargu podmiotów, dotyczące np. słabą kondycji finansowej. Część z nich, niestety, okazała się słuszna. Niedawno zbankrutował bowiem Uniprom Ń spółka, która wygrała poprzedni wyścig. Uniprom nie kupił jednak ostatecznie akcji WSiP, gdyż nie był w stanie zgromadzić wystarczających środków. Chodziło o 335 mln zł. Tym razem memoranda informacyjne odebrało 30 podmiotów. Wstępne oferty poza wymienionymi spółkami złożyły : Wydawnictwa Naukowe PWN, holenderski koncern wydawniczy Wolters Kluwer, Pracownicy Wydawnictwa Ń spółka założona przez pracowników, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe oraz jeden z największych wydawców książek edukacyjnych na rynku niemieckim Ń Cornelsen. Ostatecznie na krótką listę wybrano trzy spółki. Wszystko gotowe Resort dobrze przygotował się do prywatyzacji spółki.

WSiP podjął np. decyzję o wyprowadzce z zajmowanej obecnie siedziby w centrum Warszawy. Podczas ostatniej próby prywatyzacji Hubert Gierowski, prywatny inwestor, złożył do sądu pozew przeciwko stronom umowy prywatyzacyjnej, domagając się jej zablokowania. Twierdził, że umowa nie została zawarta skutecznie, a swoje żądania uzasadniał faktem, że WSiP jest jego wierzycielem, a sprzedaż akcji przez Skarb Państwa może spowodować, że uregulowanie długu będzie niemożliwe.

WSiP utworzył na pokrycie zobowiązań ponad 38 mln zł rezerw. Hubert Gierowski rościł sobie prawa do siedziby wydawnictw. Po niedawnej decyzji zarządu spółki groźby takiej blokady prywatyzacji już nie ma.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Muza | MSP | skarbu | resort
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »