Rząd przyjął rewizję KPO. Kontrowersyjny podatek nie wejdzie w życie

Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu projekt rewizji Krajowego Planu Odbudowy. - Dla naszego rządu sprawa bycia w Unii Europejskiej, zagospodarowania funduszy europejskich, dobrego wykorzystania nie tylko 20 lat za nami, ale także przyszłości Polski jest sprawą fundamentalną. Zmieniliśmy pozycję Polski w UE. Doprowadziliśmy do tego, że Polska powróciła do głównego stołu - powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak zaznaczył, jedną ze zmian w KPO będzie usunięcie podatku od aut spalinowych.

Informację o przyjęciu rewizji KPO podała wcześniej w mediach społecznościowych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Rewizja KPO przyjęta przez Radę Ministrów! Kilka miesięcy temu mieliśmy zablokowane KPO z opóźnionymi reformami i nierealistycznymi inwestycjami" - napisała Pełczyńska-Nałęcz na portalu X/Twitter.

Przyjęcie rewizji KPO było także jednym z tematów konferencji prasowej Pełczyńskiej-Nałęcz, wicepremiera Kosiniaka-Kamysza i ministra finansów Andrzeja Domańskiego po posiedzeniu Rady Ministrów. 

Reklama

- Dla naszego rządu sprawa bycia w Unii Europejskiej, zagospodarowania funduszy europejskich, dobrego wykorzystania nie tylko 20 lat za nami, ale także przyszłości Polski jest sprawą fundamentalną. Zmieniliśmy pozycję Polski w UE. Doprowadziliśmy do tego, że Polska powróciła do głównego stołu. Jesteśmy państwem, które decyduje o losach i przyszłości Europy i ma wpływ na to w bardzo wysokim stopniu - mówił wicepremier.

- To się zmieniło w porównaniu do tego, co oferowali nasi poprzednicy. Oni mówili bardzo dużo, krzyczeli bardzo głośno, machali szabelką. Nie osiągnęli żadnych efektów - dodał. - Nie uruchomili KPO, nie uzyskali z niego środków, nie dali Polakom szansy na większe bezpieczeństwo i na większy rozwój. My naprawiamy ich błędy - kontynuował. 

Zrewidowany KPO będzie przedmiotem rozmów polskiego rządu z UE. Przy czym, jak zaznaczyła na konferencji minister Pełczyńska-Nałęcz, rozmowy o tym, co znajdzie się w zrewidowanym dokumencie i co może być zaakceptowane przez Komisję Europejską rząd "prowadził już od wielu tygodni".  Nad rewizją KPO Rada Ministrów między innymi dlatego, żeby urealnić harmonogram wydatkowania środków. Wypłaty z KPO dla Polski ruszyły dopiero w tym roku, tymczasem dużą część środków trzeba wydać maksymalnie w 2026 roku. Część inwestycji byłaby niemożliwa do zrealizowania w tym terminie. 

Co się zmieni w KPO? Znika kontrowersyjny podatek

W ramach KPO Polska ma otrzymać w sumie 59,8 mld euro, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro formie preferencyjnych pożyczek. Jak podała Pełczyńska-Nałęcz, fundusze ze zrewidowanego KPO zostaną przeznaczone między innymi na szpitale powiatowe (dodatkowe środki wyniosą 600 mln zł), wsparcie rolników (dodatkowo 2,5 mld zł) oraz ocieplenie budynków wielorodzinnych (dodatkowo 600 mln zł).

Dodała także, że rewizja KPO obejmie zastąpienie podatku od aut spalinowych, obecnego w pierwotnej wersji dokumentu, dopłatami do zakupu elektryków.

Dla mnie taka decyzja, która w niezwykły sposób zmienia życie Polaków, jest uwolnienie od podatku, który chciał nałożyć rząd PiS, od podatku od aut spalinowych. Nie będzie tego podatku, Polacy nie będą płacić za auta spalinowe - mówił o tej kwestii na konferencji Kosiniak-Kamysz. - Będzie co innego - dofinansowanie elektromobilności. Dofinasowanie dla tych, którzy tego potrzebują. Nie dla najbogatszych, tylko dla tych, których nie stać teraz na zakup auta elektrycznego. To jest radykalna zmiana, zmiana filozofii naszych rządów - powiedział.   

O dopłatach do elektryków mówiła na konferencji także minister Pełczyńska-Nałęcz. - Wprowadzamy zupełnie nową logikę, logikę zachęty, a nie kary. Przeznaczamy na ten cel 1,5 mld zł z grantu. To będą środki na 30-tysięczne dopłaty bazowe do samochodów - nie tych z najwyższej półki, ze średniej półki 0 wskazała. - Jeżeli ktoś będzie mniej zamożny, będzie można liczyć na trochę więcej, jeżeli będzie złomowany samochód także. Dokładnie nad tym jak będzie wyglądał program dopłat już pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska - dodała. - Na pewno jeszcze w tym roku ten program ruszy - zapewniła.

Jak dodała minister na konferencji, rewizja objęła także inne zmiany. Kolejny wniosek o wypłatę z KPO Polska złoży po wakacjach - dodała.

Rząd przesuwa w czasie ważną reformę. "Groził nam armagedon"

Rząd na posiedzeniu zajął się także kwestią e-faktur. Chodzi o Krajowy System e-Faktur (KSeF). Miał wejść w życie już w 2024 roku, ale po przeprowadzeniu audytu Ministerstwo Finansów uznało, że wprowadzenie KSeF należy odsunąć w czasie. Pisaliśmy o tej sprawie między innymi tutaj.

- Odsuwamy w czasie wejście w życie systemu e-faktur. System był nieprzygotowany. Groziło nam, że dojdzie do armagedonu gospodarczego, że dojdzie do załamania funkcjonowania małych i średnich firm - powiedział na konferencji Władysław Kosiniak-Kamysz.

Rząd przyjął we wtorek także wieloletni plan finansowy państwa na lata 2024-2027 - podał na konferencji minister finansów Andrzej Domański. Dokument ten będzie stanowić podstawę do pracy nad projektem budżetu na 2025 rok. Zawiera on założenia makroekonomiczne stojące za polityką rządu. 

- Oczekujemy, iż w tym roku polska gospodarka będzie rosła w tempie 3,1 proc. W przyszłym roku oczekujemy, że wzrost gospodarczy przyspieszy do 3,7 proc. Tym samym polska gospodarka będzie należała do najszybciej rosnących gospodarek UE - podał Domański, mówiąc o założeniach dotyczących z PKB ujętych w planie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »